otóż w czwartek w wąwozie przy zana było strasznie ciepło i słonecznie jakoś od 16.30 do 18 przynajmniej, co prawda popadywało, ale słońce sie nie schowało ani na chwile! takie to cuda. może calutka reszta lublina była deszczem zalana w tym czasie, tego nie wiem:)
otóż w czwartek w wąwozie przy zana było strasznie ciepło i słonecznie jakoś od 16.30 do 18 przynajmniej, co prawda popadywało, ale słońce sie nie schowało ani na chwile! takie to cuda. może calutka reszta lublina była deszczem zalana w tym czasie, tego nie wiem:)
OdpowiedzUsuń